U DAWIDÓW
30 marca 2024, 17:39
Jak Królowie ugoszczeni,
napici i najedzeni,
zupą chińską, kurczakami
i sałatką i jajkami,
kawą dobrą poczęstowani
i pyyyysznymi muffinkami.
Tak, tak u Dawidów było:
smacznie, sympatycznie, miło.
A i Moni piękna Gospodyni
umie honory domu czynić
i Dawid-Pan domu Gospodarz,
zawsze wie co i kiedy podać.
Wyborne jedzonko smakowało,
były rarytasy jakich mało. :O)
I Naela z Syrii poznaliśmy
i po angielsku gadać musieliśmy.
Dodaj komentarz