UŻĄDLENIE I PIELĘGNIARZ


17 czerwca 2021, 11:00

Wczoraj gdy ścięte gałązki zbierałam,

osa lub pszczoła mnie użądliła...

Alergicznie zawsze się uczulałam,

zatem mocno się zaniepokoiłam.

 

Mnia maścią tuż po użądleniu

palec mi troskliwie nasmarował.

Opatrzył go i w oka mgnieniu

sytuację po ukąszeniu opanował.

 

Jak mój pielęgniarz prywatny

zadbał fachowo o mój palec

i w sposób nader adekwatny

sprawił, że nie uczuliłam się wcale !

 

Choć dziwnie się trochę czułam,

dziś już palcem ruszać mogę,

nie spuchł i czucie w nim znów mam.

Przeżyłam ból, strach i trwogę....

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz