W HAMAKU
17 września 2021, 12:31
W hamaku sobie siedzę,
książkę o Fridzie czytam.
Nie myślę o obiedzie,
happy ze mnie kobita.
Ziemniaki obrał Mnia
i udka mam do pieczenia,
do tego brokuły się da,
tak bez w kuchni ślęczenia.
Padać rano już przestało,
jest ciepło i bezwietrznie.
Trochę ciepłych dni zostało,
trzeba wykorzystać je koniecznie.
Kawę Miłości mam podaną.
Słońce obiecująco wygląda.
Chwilę na relaks już mam zaplanowaną.
Czego jeszcze mogę żądać ?
Dodaj komentarz