WE TRZY
15 czerwca 2023, 20:33
Mąż Marzeny do domu pojechał,
a my we trzy na Ochotę.
Piesek na Ulkę za długo czekał,
miała więc z nim robotę. :O)
A my po sklepach połaziliśmy,
podarki Siostra kupowała.
Na poczcie z Ulką znów się spotkałyśmy
i gadka we trzy do dwudziestej trwała.
Dodaj komentarz