WIGILIA
24 grudnia 2020, 23:05
O godzinie 17-stej wparowała
Wesoła biesiadników gromadka.
Kuchnia aż zapulsowała
Od energii młodego światka :O)
Wigor, rwetes i humor.
Energia Szymona i Zuziaka.
Powstał ruch i rumor
I była sytuacja taka :
Dawid barszcz grzał i gotował pierogi,
Dziewczyny pyszności na stole rozkładały,
Mniamniuch zaraz by zabrał za pas nogi,
Ale tradycja i obyczaje mu nie pozwalały.
O 18-stej Krzyś i Enza przyjechali
Z półmiskiem owoców morza, same pyszności,
Którym wszystkich oczarowali.
I mieliśmy już wszystkich gości :O)
Przepyszna ryba po grecku i ciasta,
Jaja w majonezie, sałatki dwa rodzaje,
Różne napoje, kabaczki pieczone i basta.
Zajadaliśmy się "ile fabryka daje" .
Każdemu było bardzo wygodnie.
Wszyscy gadali, wieczerzą się radowali.
Każdy czuł się odświętnie i swobodnie,
Bo biesiadnicy byli przewspaniali !
Wystrój się podobał wszystkim.
Wieniec i stół urodą powalał :O)
Dziewczyny wyglądały jak jakieś "Misski".
Każdy wszystko zachwycony zachwalał.
Słodkie dwa urocze Mikołaje
Prezenty z worka rozdawały.
Każdy prezent od Santa-secret dostaje,
Nie ważne czy jest duży czy mały :O)
Ja podarki dostałam bardzo udane.
Ach, jestem zadowolona !
W puszce ozdobnej ciasto schowane
I kalendarz, którego nic nie pokona.
W skórę pięknie oprawiony
Do pisania w nim pamiętnika.
Mikołaj wybrał prezent trafiony :O)
I jeszcze czekoladę gorzką od Elfika.
Gwarno, wesoło i obficie
Było przy wigilijnym stole.
Pulsowało i tętniło życie,
Ja takie spotkania wolę :O)
Z radia cudne kolędy leciały,
Margotka zaśpiewać nie chciała :O)
Wszystkie dania pysznie smakowały.
Wow ! Wieczerza wigilijna się udała !
Dodaj komentarz