WRACAMY


23 lutego 2023, 20:38

Od dziś dopiero wiemy,

że w niedzielę razem wracamy.

Już tak się nie denerwujemy,

już można robić jakieś plany.:O)

 

Za trzy tygodnie znów mam przylecieć

na jakieś bardzo ważne badanie...

Lekarze chcą czegoś się dowiedzieć,

ale ciśnienie nadal mam w złym stanie.

 

Krew na raka, markery

w Szpitalu została pobrana...

I nie bez kozery

chodzę zestresowana...

 

Lekarka info przekazała,

że schudnąć muszę koniecznie...

A ja tu napełniałam,

przytyłam w Warszawie troszeczkę.

 

Jadłam chleb i pączusie

i ciasta i smakołyki...

Tu nie odchudzałam się,

zmieniłam żywieniowe nawyki.

 

I jestem taka okrąglutka,

puszysta jak poduszeczka.

Szybko stałam się tłuściutka,

taka beczka - baryłeczka.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz