WSCHÓD SŁOŃCA
06 sierpnia 2021, 05:45
W koszuli nocnej wylazłam,
chłód od Oceanu był odczuwalny.
Na taras polazłam
po widok ekstremalny. :O)
Na wschód Słońca czyhałam,
fotki robiłam.
Czekałam , się jarałam.
Ach, podekscytowana byłam !
A ono tak leniwie
zza górki wychodziło
i powiem, że właściwie
wcale mu się nie spieszyło.
Agata też obudzona
z łóżka foty robiła,
zapewne jest zachwycona
jak ja, tym co zobaczyła.
I potem w zamyśleniu
dwie godziny siedziałam.
Czas minął w oka mgnieniu,
z Mnia trochę popisałam.
Dodaj komentarz