WSPANIALI I WULGARYZMY
03 lutego 2021, 19:02
Na spacerze codziennym byli,
gadali, powoli się przechadzali.
Śmiali się, parę spraw omówili
i nawet trochę się spierali.
Ona sądzi, że jak najbardziej może,
gdy ktoś przeklina uwagę mu zwrócić.
A on, że absolutnie nie, że nie daj Boże,
że nie wolno nikomu słownictwa narzucić.
Że teraz tak ludzie rozmawiają,
że zwrócenie im uwagi ich urazi,
że zwyczajowo, odruchowo przeklinają
i niech się z nimi nie zadaje jak ją to razi.
I on uważa, że ona nie powinna
nikomu uwagi na wulgaryzmy zwracać,
że zbawiać świata nie jest winna
i nie ma sensu w tej walce się zatracać.
A ona uparcie się upierała,
że tyle lat bez brzydkich słów żyła
i że bardzo by jednak chciała,
aby enklawa w ich domu taka była.
I choć w telewizji i w internecie
wulgaryzmy władają i królują,
to u niej w domu w ich mini świecie
szybciutko je razem zdetronizują.
I tak sobie gadali i się spierali,
ale nie doszli do konkretów żadnych,
bo ich znajomi są przecież tak wspaniali,
choć czasem używają słów nieładnych.
Dodaj komentarz