WYLUZOWANA
23 września 2021, 13:59
Kapustkę wczoraj ugotowałam,
by mieć czym Agatę ugościć.
Cały spory gar nagotowałam,
to dziś mogę w hamaku się mościć.
Nie muszę pędzić do garów,
kroić, pichcić i gotować.
Wygodnie i bez żalu
mogę na Słonku się wyluzować.
Dodaj komentarz