WYPADEK
12 października 2021, 15:32
- Do Lasu Mniamniuszko może ?
Może spacerek po Lesie ?
- Nie, ja chciałabym nad Morze,
nad Morze mnie niesie.
I na najbliższą plażę pojechaliśmy
i tam nam się nie podobało.
Na inną jechać się zdecydowaliśmy,
ale po drodze coś się stało...
Starszy Pan szedł sobie z pieskiem,
a drugi na niego autem najechał !
OMG ! Anioły niebieskie !
Przed naszym nosem ! Łał !
Ależ się zdenerwowaliśmy...
Krew na ulicy, czapce, głowie...
Świadkami wypadku byliśmy !
Ofiara staciła Życie czy Zdrowie ?
Wszyscy z nas pomóc się starali,
tak jak tylko umieli.
Policję i pomoc wezwali,
Staruszka i psa jak mogli ogarnęli.
Ja nas jako świadków zgłosiłam,
kamerka nasza wszystko nagrała.
Bardzo zestresowana byłam...
z emocji się popłakałam...
Dwóch starszych ludzi w takiej sytuacji,
kierowca i potrącony...
Nie ważne kto miał lub nie miał racji,
każdy jest pokrzywdzony...
Ten z pieskiem przechodził nieprawidłowo,
a i kierowca był bardzo nieuważny...
Dwóch Staruszków daję słowo...
Dla dwóch problem bardzo poważny...
Pierwszy raz w życiu to widzieliśmy
i jesteśmy mocno poruszeni...
Bardzo się zdenerwowaliśmy
emocjami wypadkowymi przytłoczeni.
Na ofiarę wypadku patrzeć nie chciałam,
trudno taki widok zapomnieć potem...
Świadkowanie mu ofiarowałam,
aby wesprzeć go z jego kłopotem.
Potrącony siedział z guzem, w amoku...
mogliby zwalić na niego winę...
Był w pourazowym szoku,
trzeba ustalić wypadku przyczynę.
Choć Mnia nie za bardzo chciał
na przyjazd służb cierpliwie czekaliśmy,
film nasz jako dowód będzie miał,
jako świadkowie się zadeklarowaliśmy.
Dodaj komentarz