Z ULKĄ SPOTKANIE


01 sierpnia 2022, 21:34

Z Ulką się spotkałam,

była bardzo zadowolona.

Gadała i gadała,

jak to Ulka, jak to Ona.

 

Po piwku owocowym wypiłyśmy,

flaczkami mnie poczęstowała.

Czereśniami się obżerałyśmy,

każda czym miała ugaszczała.

 

Też już ciężko Jej w upały

nosić zakupy i po schodach chodzić.

Drepcze przez dzień cały

i jeszcze z psami za kasę wychodzi.

 

Tak sobie trochę dorabia

i dla syna Irka obiadki gotuje.

On młody, 29 lat ma i ok zarabia,

w magazynach sklepowych pracuje.

 

Do Życia jej za to dokłada,

to mu jeszcze pierze ciuchy,

rada, nie rada,

innej przecież nie znajdzie fuchy.

 

Drogie Życie tu jest bardzo

i trzeba nieźle się nagimnastykować,

z niską emeryturą, to nie za bardzo...

Trzeba zatem jakoś kombinować.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz