ZAWIANA
02 stycznia 2022, 18:14
Jak się na golasa stało
po saunie nagrzaną,
na wietrze, a mocno wiało,
trudno być niezawianą...
Wiatr chciał ręcznik ze mnie zerwać,
czekałam tylko w niego odziana,
aby móc się ubrać, przebrać...
No to jestem teraz zawiana...
I cichym spokojnym wieczorem,
ogrzewam sobie plecy w hamaku,
ciepłym nowym termoforem,
aby uniknąć dalszego Bólu ataku.
Dodaj komentarz