ZAWIEZIONY
01 września 2024, 13:28
Siostra dziś odwiozła Męża
o godz.10:00 do Ośrodka.
Sytuacja się napręża,
nie wiedzą co go dalej spotka.
Całą noc z nerwów nie spał,
wymiotował, choć mało jadł.
Niestety tak sobie narozrabiał,
że teraz jak śliwka w kompot wpadł.
!9 dni ma być tam na Terapii
pod opieką specjalistów.
Czy ten pobyt pomóc mu potrafi ?
Czy do Nałogu wróci znów ?
Siostra 3 tygodnie spokojna będzie,
a on dostanie lekcje zasłużone.
Może zacznie myśleć i mieć na względzie,
że swym chlaniem wykańcza swoją Żonę...
Dodaj komentarz