ZŁE WIEŚCI

Co chwila info-bomba

znienacka mnie bombarduje,

jak cios i jak plomba,

ktoś o czymś mnie informuje.

Wczoraj Siostra rozgoryczona

złe wieści mi zapodała,

jak została "zrobiona"

przez tych, którym pomagała.

Regularnie kasę im dawała i wspierała,

bo się mocno rodzinka zadłużyła,

a wczoraj przypadkiem się dowiedziała,

że przez 10 lat oszukiwana była...

Jej Mąż się też zdenerwował,

bo od Serca także Im pomagał,

nikt z nich nawet nie dywagował,

że taki cios mogliby Im zadać...

I gdy ledwie się po tym otrząsnęłam,

że ktoś znajomy covid ma ,się dowiedziałam,

więc niepokoić się zaczęłam,

bo przecież Zuzkę w domu miałam.