ZMĘCZENIE
06 sierpnia 2020, 20:30
Wrócił z pracy zmęczony
Zjadł zupę pomidorową
I padł spać jak wygnieciony
Coraz mu ciężej daję słowo...
A ja też jakaś wyżęta...
Chyba kawy się napiję
Dziś taka byłam zajęta
Zmęczona, prawie nie żyję...
Wiersze, wierszyki
Wrócił z pracy zmęczony
Zjadł zupę pomidorową
I padł spać jak wygnieciony
Coraz mu ciężej daję słowo...
A ja też jakaś wyżęta...
Chyba kawy się napiję
Dziś taka byłam zajęta
Zmęczona, prawie nie żyję...
Dodaj komentarz