Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Miało być białe,
w stylu shabby chic,
a jest drewniane
i zakupione w mig.
Dzisiaj kupił je Mnia
dla mnie, z samego rana.
I już biurko w domu mam
i jestem zaaferowana.
Blat od stołu zamontował,
aby więcej miejsca było.
Znalazł, przywiózł, wyszykował.
I tak jak chciałam się zrobiło.
Iza mnie poinformowała,
że dziś w Łodzi jest za jej Mamę msza...
Świeczkę w tej intencji będzie zapalała,
powiedziałam, że zapalę i ja.
Łączę się z nią w jej Bólu i Rozpaczy.
To jedna z najstraszliwszych dla ludzi strat...
Poznałam ten gorzki smak i wiem co to znaczy...
Sporo mam takich tragicznych i bolesnych dat...
Duma mnie rozpiera,
bo chleb wyszedł doskonały !
I Mnia się nim zażerał. :O)
Jest dobry i ma wygląd wspaniały.
