28 marca 2020, 03:33
Olaboga, wielkie nieba
Czy ja jestem jakaś chora ?
Kładę spać się gdy wstać trzeba
Wstaję gdy na drzemkę pora...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Olaboga, wielkie nieba
Czy ja jestem jakaś chora ?
Kładę spać się gdy wstać trzeba
Wstaję gdy na drzemkę pora...
Rogal srebrny dziś na niebie
Urodą swą znów mnie zaskoczył
Gwiazd miał pare obok siebie
Zapewne i je też zauroczył.
Dziś szczuplutki delikatny
Zarządzał granatem nieba.
Taki widok nasz prywatny
Czegóż więcej nam potrzeba ?
Nocą księżyc oraz gwiazdy
A dniem słońce i obłoki
Podziwiać je może każdy.
Fantystyczne to widoki !
Czy się uspokoiłam ?
Czy bać się już przestałam ?
Wiersze do kompa wbiłam
Strach do kieszeni schowałam.
Padam chorobą zmęczona
Od jutra surowsze zakazy
Teraz do dwóch kilometrów tylko
Na zewnątrz możemy wyłazić
Więc może to pomoże
Uchronimy się przed wirusem
Jeśli zechcę być na dworze
Do ogródka na wyjście się skuszę.
Słońce świeci, głowa boli
Jestem niewyspana
Wirus życie nam chromoli
Chyba dam mu bana