31 stycznia 2021, 23:52
We troje przy stole siedzieli,
tematami żonglowali.
Miło poglądami się dzielić.
Wszyscy tego potrzebowali.
Dla psychicznej równowagi,
dla balansu równego
i likwidacji samotności zgagi,
dla tego i dla tamtego.
Taka terapia w małej grupie
w przyjaznej atmosferze.
Czy mamy zakazy w d.... ?
Nie, ale w izolację nie wierzę...
Więcej robi ona szkody
niż pożytku przecież.
Ograniczanie ludziom swobody,
to jakby więzienie było na całym świecie...
Karcer i odosobnienie,
to kara o najsurowszym rygorze,
a zapodają nam więzienie
i wyrok długi o mój Boże...
Nie każdy to znieść potrafi.
Ludzie sobie nie radzą...
Do czubów można trafić...
A nie wygrasz z władzą...
Dlatego czasem trzeba
troszkę nagiąć przepisy.
Uchylić sobie rąbka nieba,
niech dusza drugą duszę usłyszy.