14 maja 2020, 15:45
Koty łażą upasione
Raz w jedną , raz w drugą stronę
Cztery wciąż się przewijają
Z misek ciągle coś wybierają
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Koty łażą upasione
Raz w jedną , raz w drugą stronę
Cztery wciąż się przewijają
Z misek ciągle coś wybierają
To krzesło, to zielone
Bejcą przez Mnia odnowione
Jest ładne i wygodne
Ruchy mam na nim swobodne
Łapię chwilę , twarz opalam
Na relaks sobie pozwalam
Wszakże chora, wiekowa jestem :O)
Muszę więc mieć i dla duszy przestrzeń :O)
Zatem siedzę sobie w ogrodzie
Przy naprawdę fajnej pogodzie
Słońcem i kwiatami się radując
Wiersze w zeszyt wciąż wpisując
W pary się łączą ptaki
I latają parami :O)
Dobry czas teraz dla nich taki
Ludzie zajęci są pandemiami
I sikorkę dziś widziałam
Szpaki i dwie sroki :O)
Ale się uradowałam
To po prostu szoking :O)
Sroka dziś makaron jadła
Bo koty nie chciały
I do miski tak dopadła
Aż wióry leciały
Także para fajnych szpaków
Do misek kocich zaglądała
Chyba jakaś plotkara wśród ptaków
O mej "stołówce" ich poinformowała
I sikorka bardzo kolorowa
Wierciła się i kręciła
Może to była modrogłowa
Czyżby gniazdo wiła ? :O)
Z żeberek pieczonych aromaty
Bezkarnie po kuchni się snują
I kubki smakowe Beaty
Mocno na nie reagują :O)