29 maja 2020, 14:03
Wiaterek wziął się do roboty
Cieplutki i zauważalny
Owiewa kwiaty, drzewa, płoty
Jest fajny, nienachalny
Lubię gdy tak liśćmi szeleści
I po swojemu "gada"
W każdą szczelinę się zmieści
Co widział i wie opowiada :O)
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Wiaterek wziął się do roboty
Cieplutki i zauważalny
Owiewa kwiaty, drzewa, płoty
Jest fajny, nienachalny
Lubię gdy tak liśćmi szeleści
I po swojemu "gada"
W każdą szczelinę się zmieści
Co widział i wie opowiada :O)
Kawa już dawno wypita :O)
A ona nad wierszami siedzi
Wkręciła się w nie kobita
Opisuję , rozważa i śledzi :O)
Przebrnęłam ciernistą drogę
Motałam się w labiryncie życia
Wiedziałam, że poddać się nie mogę
A licho chichocze z ukrycia
Oby teraz lżej było
By można normalnie pożyć
Już tyle się wydarzyło
Boże ! Pozwól spokojnej starości dożyć!
Dożyć spokojnej starości
I sędziwego wieku
Miłe gnizadko sobie umościć
Kochać się w odpowiednim człowieku
Móc życie swoje ocenić
Jako godne i udane
Nie chcieć za wiele zmienić
Mieć dzieci kochające i kochane
Wnucząt się dobrych doczekać
Przyjaciół i rodzinę mieć
Z szerzeniem dobra nie zwlekać
Czegóż więcej można chcieć ? :O)
Świata po za nim nie widzi...
Rozsądek i Rozum ma ręce związane
Wszystko zrobi, niczego się nie wstydzi
Bezradne jej serce zakochane...