02 czerwca 2020, 03:53
Wyrwała się z kieratu
Więzy i lejce zrzuciła
Życie dało jej do wiwatu...
Od dna smutku się odbiła
Uczy się żyć normalniej
Spokojniej, bez wariacji
Uczy się żyć zwyczajniej
Bez zbytnich ekscytacji
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Wyrwała się z kieratu
Więzy i lejce zrzuciła
Życie dało jej do wiwatu...
Od dna smutku się odbiła
Uczy się żyć normalniej
Spokojniej, bez wariacji
Uczy się żyć zwyczajniej
Bez zbytnich ekscytacji
Zapachy z ogródków dolatują
Odgłosy rozmów i spotkań
Rodacy kiełbaski grillują :O)
Cudowny dzień bez dwóch zdań
Jak dobrze, że tuje mnie zasłaniają
I nikt mi w ogród nie zagląda
Lubię jak gadają i się spotykają
Tylko prywatności for me żądam :O)
Kufer Marzeń się nie domyka
Trzeba dopychać go nogą
A czas tak szybko zmyka
Niektóre wymknąć jej się mogą
Kluczem wiedzy i doświadczenia
Drżącą ręką otwiera zardzewiałe wrota
Tyle jeszcze jest do zobaczenia
Na wiele rzeczy może przyjdzie jej ochota
Wśród tysięcy dróżek krętych
Muszę znaleźć swoją drogę
Do setek drzwi zamkniętych
Odnaleźć klucza nie mogę