05 listopada 2020, 11:28
Bramy świata zatrzaśnięte...
Kłódki i sztaby pozakładane...
To naprawdę niepojęte
Co tu i teraz jest wyprawiane...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Bramy świata zatrzaśnięte...
Kłódki i sztaby pozakładane...
To naprawdę niepojęte
Co tu i teraz jest wyprawiane...
Ach jak miło, ach jak miło
Izka się odezwała :O)
Bo akurat tak się złożyło
Że długo focha miała...
Ja urazy w sercu nie noszę
Więc cieszę się niezmiernie
O atencję znajomych nie proszę
O swój czas walczę pazernie
Dlatego jest ok i sympatycznie
Bo dobra z niej kobiecina
I rzeczywiście i faktycznie
Nie była to do focha przyczyna
Mnia w objęciach Morfeusza
Już od trzech godzin śpi
Chrapie, prawie się nie rusza
Spokojne ma sny :O)
Zaraz i ja się położę :O)
Moja "dniówka" zakończona
Cieplutkie małżeńskie łoże
Zaprasza mnie w swe ramiona
Noc sięgnęła do kieszeni
Garść gwiazd rozsypała
Ciesząc się z Księżyca promieni
Wdzięcznie się uśmiechała
Bez Księżyca i bez gwiazd
Ciemną i mroczną by była
Niepodziwiana przez cały czas
By się wciąż smuciła
Wieczory są teraz chłodniejsze
Zatem o osiemnastej na spacery chodzą
Poruszają tematy starsze i dzisiejsze
Niektóre krew w żyłach mrożą...