Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Kaczka wczoraj zamarynowana
piecze się już w piekarniku.
Jestem podekscytowana,
mam z tą Kaczką emocji bez liku.
Jak ją piec w garze czy w rękawie ?
Ile ją piec, a ile i czy przypiekać ?
Od rana z kaczką " się bawię ",
jabłka i mandarynki będę w nią wtykać.
- No wiesz co Beata, nie uwierzę,
Ty pierwsza wyjęłaś BN talerze !
Zawsze ja pierwsza wyjmowałam,
a w tym roku tak się grzebałam.
Mnia zrobił mi stojak z wieszaka,
wygodniejsza jest robota taka. :O)
Znalazł brakujące choinkowe gałęzie,
dziś zielony wieniec wisieć będzie.
O godz.14:00-stej z Pati spotkanie
i rybką i frytkami się objadanie
i deserkiem i kawą capuccino. :O)
Zawsze wesoło jest z tą dziewczyną.
Świąteczną Gwiazdkę Jej ofiarowałam,
na szydełku ją samodzielnie wydziergałam,
a Ona cukierkami Lindor nas obdarowała
czekoladowymi, każdemu po pudełeczku dała.
Panie Doktorze bardzo dziękuję
za pomoc mi udzieloną.
Już nawet lepiej się czuję
bedąc w Nadzieję wystrojoną.
Pozdrawiam miło i serdecznie,
czekam na rozpoznanie.
Będę zażywać leki grzecznie,
wierząc we włosów odrastanie.