27 marca 2020, 04:36
Jeszcze mogę do podusi
Twarz zmęczoną swą przytulić
Mniamniuch nocką robić musi
Ja w kłębek się mogę skulić
I na chmurach moich marzeń
Odpłynąć do Morfeusza
Wobec obecnych wydarzeń
Lepiej z domu się nie ruszać.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Jeszcze mogę do podusi
Twarz zmęczoną swą przytulić
Mniamniuch nocką robić musi
Ja w kłębek się mogę skulić
I na chmurach moich marzeń
Odpłynąć do Morfeusza
Wobec obecnych wydarzeń
Lepiej z domu się nie ruszać.
Ja z emocji spać nie mogę
Jestem mocno poruszona...
Świat zszedł na pochyłą drogę
I niebawem chyba skona...
Najpierw TAK narozrabiano
Teraz chcą TO ponaprawiać
Od dawna jednak gadano:
- Że nie wolno się TAK zabawiać...
Cytuję :
Entliczek , Pętliczek
Czerwony stoliczek
Na kogo wypadnie
Na tego bęc...
Jestem zaplątana
W pajęczynie życia
Pułapka udana
Trudna do przeżycia
Motam się bezradnie
Wierząc, że się uda
Czy na mnie wypadnie ?
Muszę wierzyć w cuda...
Zegar tyka czas odmierza
I się nie stresuje
Dokąd świat ten teraz zmierza ?
Gdzież on powędruje ?
Cicho wszędzie i spokojnie
To tylko pozory...
Bo czuję się jak na wojnie:
Każdy może być chory...
Wirusa pocisk w dowolnej chwili
Przerwać nam życie może
Cóż ci ludzie porobili...
Ratuj nas Panie Boże !