04 kwietnia 2020, 07:12
Głowę ból mi znów rozsadza
Męczy, dręczy, spać nie daje
Bólu wszechobecna władza
Wpędza mnie na dróg rozstaje
Zagubiona, bez drogowskazów
Błądzę w gąszczu bezradności
Tyle cierpień, tyle razów...
Kiedy bezból w niej zagości ?