29 czerwca 2020, 16:14
Śniła mi się stara skrzynia
Otwierałam ją rzeźbionym kluczem
Nikt mnie za to nie obwiniał
Ciekawości jestem uczeń :o)
Wieko było zakurzone
Skrzypiało przy otwieraniu
A okucia rdzą zniszczone
Przypominały o przemijaniu
Wnętrze kufra było puste
Na dnie tylko coś leżało
Zawinięte w kwiecistą chustę
Tajemniczo wyglądało
Nim sięgnęłam pomyślałam
Co bym chciała by to było
Lecz niestety się nie dowiedziałam
Coś mnie nagle obudziło