30 czerwca 2020, 13:00
- Czerwona, składana
I bezprzewodowa !
- To dla Ciebie Kochana
Myszka do kompa nowa :O)
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
- Czerwona, składana
I bezprzewodowa !
- To dla Ciebie Kochana
Myszka do kompa nowa :O)
Chodziła w głębokim śniegu
Jakiegoś miejsca szukała
Stanęła na skraju brzegu
Skoczyć się nie wahała
Spadała z błogim spokojem
Świadoma swojego końca
Żegnała się z życia znojem
Niekochana, rozczarowana, drżąca
Lecz nagle żyć zapragnęła
Nie warto umierać młodo !
Do góry wznosić się zaczęła
Niesiona pragnieniami i swobodą
Znów stała nad tą przepaścią
Do niej wszystkie smutki wrzuciła
I z nadziei pełną garścią
Ufna do domu wróciła
Lustro jej przyjacielem
Młodość i zdrowie są kolegami
Naprawdę nie trzeba tak wiele
By być szczęśliwym z rówieśnikami
Docenia co ma w tej chwili
Przełknęła grudę goryczy
Już serce z żalu nie kwili
Dusza radością krzyczy
Życie, zdrowie, młodość, uroda
Nie każdemu jest dane
Naprawdę ogromnie szkoda
Gdy jest marnowane...
Gdy siedzę stopy mi puchną...
Gdy się kładę kolano TAK boli...
Matko Boska, Matuchno
Czy bez bólu żyć pozwolisz ?
Marzenica zadzwoniła
Długo gadałyśmy :O)
Też za nią się stęskniłam
Pięć dni przerwy miałyśmy
Bo tam gdzie byli
Internetu nie było
I nie mogła w każdej chwili
Relacjonować co się wydarzyło
Z realu na 2 godziny wyrwana
Do Morfeusza pchnięta
Czy czuję się zregenerowana ?
Nie, czuję się jak wyżęta...
Bo Migrena wygrała
Walkę z Morfeuszem
Sobie mnie upodobała
Teraz ja z nią walczyć muszę