KOMODA DUSZY, wpisy, strona 17

Mnia w fabryczce od rana pracuje

Czekam na Rafała z maściami

Zuzia z Szymonem przez komórkę dyskutuje

Ja w międzyczasie zajmuję się wierszami :O)

- Babciu , napisz wierszyk o cytrynie

Pijesz ją i latem, w zimie

- Ok wnusiu, napiszę zaraz

Bo z cytryną to ambaras

W żółty kubrak wystrojona

A nigdy nie jest skrzywiona :O)

- Z czym kojarzy się cytryna ?

- Tak, o tak, ta kwaśna mina :O)

- A pamiętasz jak byłaś mała

Jak cytryny pożerałaś ?

I w ogóle się nie krzywiłaś

Fanką wręcz cytryny byłaś

- Ja i teraz lubię cytrynę

Gdy ją jem mam wesołą minę :O)

Zuzia dziś mi pomagała

Klatkę papug wysprzątała

I zamiotła, odkurzyła

Mopowała, pomocna była :O)

Cała nocka dziś przespana !

Bez bólu stóp i kolana !

Szczęśliwa jest i zdziwiona

Że tak długo spała ona !

Papużki chyba są obrażone

Śpią tak grzecznie wyciszone

Główki w piórka mają wtulone

Nie patrzą się w naszą stronę

No bo pańcia się spóźniła

Dziś tak długo ich nie karmiła

KOMODA DUSZY