26 lipca 2020, 14:00
Wiatr przegania szare chmury
Słońcu pilnie pomagając
Przepędź Wietrze je za góry
Czas chcę spędzić się opalając
Szumisz, dmuchasz i szeleścisz
Dzisiaj rządzisz w mym ogrodzie
Pomóż zatem, no bo nie śpisz
Bym miała czas przy pogodzie
Słońce swymi promieniami
Poopala moją skórę
A ja zajmę się wierszami
Ty poszumisz miło, czule
Będę miała moje chwile
Chwile cenne i magiczne
Choć ulotne jak motyle
Ale piękne i liryczne :O)