Archiwum lipiec 2020, strona 45


UTKNĘŁAM
21 lipca 2020, 19:10

Dopiero wstanę jak Mnia wstanie...

Utknęłam w hamaku...przy tym kolanie

Wierszy trochę ułożyłam

Relaks w garden przedłużyłam

Oczywiście, że mogę próbować

Naginać się i napinać

Ale nie chcę kolana forsować

Bo nie mogę przecież przeginać...

Jak znów sobie je uszkodzę

Nocki będą nieprzespane

A już normalniej bez kuśtykania chodzę

I nie chcę by znów było mi to dane...

KOLANO
21 lipca 2020, 19:00

Że życie bajką nie jest

Kolano mi przypomniało...

Dźgało i bolało fest

Dobrze, że choć na chwilę przestało

MOTYLEK
21 lipca 2020, 19:00

Biały delikatny motylek

Nie wiem jak się nazywa

Na chwilę , krótką chwilę

Z krainy magii przybywa :O)

Nie mogę oderwać oczu

Od jego tańca nad kwiatami

Że gapię się chyba poczuł

I uleciał wysoko z marzeniami

ALE NUMER...
21 lipca 2020, 18:55

Ale numer, wstać nie mogę...

Nie mogę wstać z hamaka...

Przez tę obolałą nogę...

A sytuacja jest taka :

Telefon w kuchni leży

I nie mogę do Mnia zadzwonić

Gdy zadzwonię on przybieży...

Cóż będę w cieniu czas trwonić...

 

PRZED DOMEM
21 lipca 2020, 18:50

Słońce za dom się schowało...

Skończył się Mój Raj

Przed domem będzie grzało

Lecz w ogródku jest -Naj-

Przed domem ludzi sporo

Dzieciaki i sąsiadki

Szczególnie tą porą

Zawsze są jakieś gadki