04 lipca 2020, 02:15
Cieplutkie ciało Mniamniucha
Pachnie miło i chrapie
Jak żywa poducha :O)
Zaraz go obłapię :O)
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Cieplutkie ciało Mniamniucha
Pachnie miło i chrapie
Jak żywa poducha :O)
Zaraz go obłapię :O)
Kiedyś perfumy i pachnące balsamy
Teraz maści i mazidła
Wszystko co do nacierania tu mamy
Że ta baba mu nie zbrzydła
Przedtem gdy łapał ją za kolano
To w celach erotycznych
Teraz obłapia swoją kochaną
Najcześciej w terapeutycznych
Kiedyś gdy pojękiwała
To wiadomo dlaczego
Teraz obolała cała
Jęczy z bólu jakiegoś
Nie co dzień jest tragicznie
Jakoś radę sobie dają
Bywa uroczo i romantycznie
Bo bardzo się kochają
Cichutko się zrobiło
Tylko słychać tykanie
Porządnie się ściemniło
Najwyższy czas na spanie
Normalni ludzie już śpią
I sny swoje wyśniwają :O)
Teraz ona i on
Też siebie dla siebie mają
Wiara czyni cuda
Może jej się uda
Los z Diabłem w kości grają
Rozrzucają je na życia blacie
We władaniu nasze dusze mają
I kręcimy się jak w kieracie