Archiwum 05 lipca 2020


SZPILA
05 lipca 2020, 18:47

Tradycję ich wspólną złamała

Odwieźć z nim dziecka nie chciała

Karę mu taką celowo zrobiła

W ten sposób szpilę mu wbiła

A on się do niej odzywa

Próbuje to załagodzić

A ona Zołza prawdziwa

Dalej się nie chce pogodzić...

 

 

 

ZAJĘTA
05 lipca 2020, 18:32

O 12stej wstała

Z Zuzią pogadała

W Makao pograła

Się powygłupiała

Wiersze popisała

W PC wprowadzała

Kary mu wymyśliła

Uszczypliwa była

 

 

 

SŁOŃCE I CIEŃ
05 lipca 2020, 18:05

Po schodach uczuć się sturlały

Smutek i Rozgoryczenie

Szybko po drodze mijały

Wybaczenie i Ukojenie

Nie tędy droga , dobrze wiem

Bo to nie o to chodzi...

Jest słońce, ale jest i cień

Stało się, ok, nie szkodzi

WYTRZYMAĆ
05 lipca 2020, 14:50

Nie lubię gdy Ci jest smutno

Gdy tak wszystko przeżywasz

Ale czasem jestem okrutną

Ze mną nie łatwo bywa...

Gdy zagrasz na złej strunie

I dotkniesz czułej nutki

Cała lawina runie

Długotrwałe są jej skutki

I to silniejsze ode mnie

I długo foch mnie trzyma

Wiem, że nie jest przyjemnie...

Lecz trzeba to wytrzymać

NORMALNE?
05 lipca 2020, 14:15

Życie skomputeryzowane

Wszystko nim zastępowane

Mnia przy komputerze w salonie

Zuzia w telefonie  przy Szymonie

Ja przy wierszach przy pececie

Że to teraz normalne powiecie