Archiwum 15 sierpnia 2020


DO STAROŚCI
15 sierpnia 2020, 22:30

Zabierasz włosy i figurę

Błysk w oku i ładną skórę

Wiele by każda z nas dała

Byś trochę przystopowała

KAŻDY MA SWOJE PIEKŁO
15 sierpnia 2020, 21:40

Każdy ma swoje piekło

Każdy swój krzyż musi nosić

Aby nam się upiekło

Trzeba żarliwie niebiosa prosić

Mnia z Mamą rozmawiał

Chemia dokuczać zaczyna

O siostrze rozprawiał

Nie łatwo też ma kobiecina

Chorym rodzicom co dzień gotuje

I zakupy robi

Opiekuje się, a pracuje

Dwa domy musi obrobić...

Dwóch synów i  męża ma w domu

I wszystko jest na jej głowie

Nie życzę tego nikomu

Czy los na jej żale odpowie ?...

30-to letni syn na rencie

Kłopoty, przykrości jej sprawia

Mąż na rentę też ma zadęcie

Młodszego synka zabawia

Ciężko pchać wózek życia

Zmieniają się jego kolory

Wyboista jest droga do przebycia

Rzadko ma same walory

Płakała i się skarżyła

Mamie opowiadała

Jaka sytuacja niemiła

Od starszego syna ją spotkała

Wie że jest chory, rozumie

Ale jest to bardzo trudne

Pogodzić się z tym musi, umie

Że życie czasem jest paskudne...

SOBOTNIE POPOŁUDNIE
15 sierpnia 2020, 18:00

Elfika Mnia przywiózł :O)

Z Szymonem trochę pograła

A potem mus, to mus :O)

W "Przeskakiwanki" skakała

Niebo humoru nie miało

Wszystko szare i mokre

Łzy lało, płakało i płakało

Mych kwiatów nie ma za oknem...

Z SIOSTRĄ
15 sierpnia 2020, 16:06

Czas znalazłam dla siostruni

Trochę wreszcie gadałyśmy

Wie co u mnie, wiem co u niej

Wcześniej zły zasięg miałyśmy

W lesie i nad jeziorami

W kamperze siedem dni byli

Pomiędzy kanadyjskimi drzewami

Obżerali się i byczyli :O)

Z NAD JEZIORA
15 sierpnia 2020, 00:45

Siostra z nad ogromnego jeziora

Słała cudne fotografie

Do gadki jednak nie byłam skora

Radością tryskać dziś nie potrafię

Humoru jej psuć nie chciałam

Na popołudnie rozmowę przełożyłam

Rozgoryczeniem i bezradnością ziałam

Jeszcze do końca się nie uspokoiłam