28 sierpnia 2020, 20:20
Troską mnie otuliłeś
Opieką i zrozumieniem
Od razu jak z pracy wróciłeś
Ożywiłeś Miłości tchnieniem
Całą noc bez bólu przespałam
I tak się z tego cieszyłam
W dzień ostry ból serca miałam
I mocno się umęczyłam...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Troską mnie otuliłeś
Opieką i zrozumieniem
Od razu jak z pracy wróciłeś
Ożywiłeś Miłości tchnieniem
Całą noc bez bólu przespałam
I tak się z tego cieszyłam
W dzień ostry ból serca miałam
I mocno się umęczyłam...
Ciało, serce, umysł, dusza
Powinno być w harmonii
Tyle spraw nas ciągle wzrusza
Musi grać jak w symfonii
Gadałam z nim, koncertu słuchałam
Mam płytę z autografem
Piosenki jego często mruczałam
A Śmierć strzeliła nam gafę...
Zabrała nam Piotra Szczepanika...
Ach, jaka to wielka szkoda...
Tylu starszych ludzi na zawsze znika...
Zły czas i zła dla nich pogoda...