19 grudnia 2020, 19:10
"Grinch" sobie obejrzałam
Uroczy film animowany
I z Marzeną pogadałam
Trochę się zmieniły plany
Jutro Zielonooka przyjedzie
Jakieś ciasteczka będzie piekła
Miguel później do nas dojedzie
Nie dotarli, ale nie jestem wściekła
Wprawdzie nie lubię takiej sytuacji
I mocno mnie to denerwuje
Ale mam zmuszać ? Z jakiej racji ?
Szczególnie gdy ktoś źle się czuje....