14 lutego 2021, 11:53
Iwona po 11:00-stej się odezwała,
a dawno się nie widziałyśmy, :O)
w Walentynkowy dzień wpaść chciała,
zatem na dziś się umówiłyśmy.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
Iwona po 11:00-stej się odezwała,
a dawno się nie widziałyśmy, :O)
w Walentynkowy dzień wpaść chciała,
zatem na dziś się umówiłyśmy.
Wobec obecnej sytuacji
i pandemicznych wydarzeń
i tak zwanych wyższych racji
zakrywać musimy twarze...
Dla żartu fotę zrobiłyśmy,
ale naprawdę to jest chore...
Twarze sobie zakryłyśmy...
Ale pamiątka, ja chromolę..
Niektórzy z nas medytują,
a inni wiersze piszą,
lub modlą się, kombinują...
Czy Dobre Anioły to słyszą ?
Każdy ma swoje problemy,
problemy duszy i ciała...
I tak bardzo, bardzo chcemy,
aby Dobry Anioł coś zdziałał.
Colette kamykami obdarowana,
uśmiechnięta i szczęśliwa.
Fotka do mnie już przesłana :O),
tak to teraz bywa. :O)
Coś do zjedzenia, wino, winogrona
i różę na Walentynki czekoladową
i ciastko dla Mnia przyniosła ona
w tę sobotę lutową. :O)
Złotowłosa Zielonooka
była prawie do 19.00-stej :O)
i pognała do pociągu w podskokach,
bo nie ma podwózki własnej.
Kamyki wzięła zadowolona,
bardzo się jej podobały.
Colette będzie uszczęśliwiona,
zaraz się będą widziały.