Archiwum 07 lutego 2021


WIENIEC
07 lutego 2021, 23:30

 

 

Wieniec rozebrałam !

Wreszcie się doczekał.:O)

Trochę się napracowałam,

ale ile można zwlekać.

Niedługo Dzień Zakochanych,

serduszka trzeba wyjmować.:O)

Jak co roku mam plany :

Walentynkowo go udekorować.

DZIEŃ
07 lutego 2021, 16:30

Obiad ugotowany i podany.

Kilka spraw telefonicznie załatwionych.

Plan zadań połowicznie wykonany.

Parę spraw jeszcze nieskończonych.

NADZIEJA
07 lutego 2021, 03:30

Schowana była Nadzieja,

po kątach się kryła...

W zakamarkach i kniejach,

była, ale nie była...

 

Teraz "na salony" wróciła :O)

i po domu się kokosi.

- Nadziejo, gdzie Ty byłaś ?

  Czy można na dłużej Cię zaprosić ?

 

O wiele łatwiej jest żyć z Tobą

i ufnie czekać na to co będzie.

Idąc tą trudną, pokręconą drogą

chcę Ciebie mieć w swoim rzędzie.

 

Zostań proszę na dłużej z nami.

Pomóż przetrwać ten czas trudny.

Bolesne zderzenia z realiami

w tym świecie jakże paskudnym.

 

 

 

NADZIEJA
07 lutego 2021, 01:51

Nadzieja jest jak światełko w tunelu.

Dopóki świeci, to Nadzieja trwa.

I można wierzyć, że dotrzemy do celu.

Gdy zgaśnie, nikt raczej rady już nie da...

TO NADZIEJA
07 lutego 2021, 00:45

Taka jakaś wyciszona,

uspokojona, wyluzowana,

siedzi sobie taka ona :O),

dniem usatysfakcjonowana.

 

I obiad pyszny zrobiła.

I z Siostrą trochę pogadała,

rozmowa sympatyczna i miła.

I dwa kamyki namalowała.

 

To ta Wiara i Nadzieja

żyć jej lżej pomaga.

Nie błądzi w niemocy kniejach.

Beznadzieja nie wraca jak zgaga.

 

Tak, tak to Nadzieja ta

wywołuje uśmiech na jej twarzy.

Nadzieja szansę jej da

i pozwala marzyć i marzyć.