Archiwum 19 kwietnia 2021


DZIEŃ W SZAROŚĆ UBRANY
19 kwietnia 2021, 20:56

 

Dzień deszczem łzy ronił.

Przechadzał się na szaro ubrany.

Słonko hen przegonił...

A Ona ma ogród podlany.:O)

 

Wiersze w zeszyt wpisywała,

a jeszcze zaległości ma spore.

Cały dzień je nadrabiała

w tę deszczową porę.

 

Z Siostrą sobie pogadała,

z "Dawidami" się umówiła.

Obiadu nie gotowała,

dziś obsłużona była. :O)

 

Choć Dzień był deszczowy

całkiem fajnie jej minął.

Odbywały się ciekawe rozmowy.

Jak zwykle Czas za szybko płynął.

 

ZADAŃ MYCH PLAN
19 kwietnia 2021, 15:43

Kwiaty w ogródku nieposadzone...

Biały Królik oczekuje na malowanie...

Wiersze w zeszycie nieuzupełnione...

Rękawy swetra czekają na wydzierganie...

 

A ja mam tylko dwie ręce.

A ja tylko dwie ręce mam.

A chciałabym mieć ich więcej...

O ile szybciej wykonałabym zadań mych plan.

 

 

TELEPATIA
19 kwietnia 2021, 14:49

- Co tam u mojego Synka ?

  Od rana się zastanawiała.

  Myślała tak Maminka

  i jego myśli swymi ściągała.

Zadzwonił :O), fajnie sobie pogadała,

na obiad Rodzice zaproszeni zostali.

Czy to Ona tak zaczarowała ?

Czy to Oni tak to planowali ?

 

STAROŚĆ I MIŁOŚĆ
19 kwietnia 2021, 14:00

 

Miłość Zdrowie im przywróciła,

uśmiech na twarzy wywołała.

Miłość córki i synów tak sprawiła,

że Starość piękną im się wydawała.

I choć Starość dokucza i przytłacza,

porządnie z Chorobami daje się we znaki,

Miłość otula i przytula ich i otacza

i czują się jak zadbane i kochane dzieciaki.

 

 

U SIOSTRY
19 kwietnia 2021, 13:26

W sobotę mąż Siostry wziął się do roboty

i położyli spory kawałek drewnianego sufitu.

Nie ma odpoczynku nawet w soboty...

remont trzeba robić i kończyć tu i tu.

 

Siostra zatem z radości prawie skakała.

Prace się posuwają , aczkolwiek powoli.

Przepuklina męża ją z równowagi wytrącała,

że nie skończą remontu nigdy...jednak się boi.