Archiwum 26 kwietnia 2021


MOJE DZIECI
26 kwietnia 2021, 23:15

Fajnie słyszeć, widzieć miło

mych chłopaków kochanych.

Akurat się dziś tak złożyło,

że dwóch miałam "granych".

KWIATKI SADZIĆ
26 kwietnia 2021, 19:20

Nie ma co tu modzić, radzić...

Muszę wreszcie Bratki sadzić.

Kiedy się za to zabiorę ?

Kiedy znajdę odpowiednią porę ?

Bo czekają i czekają...

Już za mało ziemi mają...

I zmarnieją moje kwiatki,

tak olane u Beatki...

TA NADZIEJA
26 kwietnia 2021, 18:06

Z Marzeną trochę pogadałam,

MARZENIA swe snułam. :O)

Ich wizję jej przedstawiałam,

w NADZIEJĘ się obułam.

 

W MARZENIACH wędrowałam,

wsród nich się przechadzałam

i gadałam i opowiadałam :O)

czego bym tak bardzo chciała...

 

Ta NADZIEJA, ta NADZIEJA,

jak dobrze, gdy ją mamy.

Ta ostoja, ta mierzeja...

Tylko z nią przetrwamy.

CHAŁECZKA
26 kwietnia 2021, 17:05

 

Ach jak pachnie ta chałeczka :O)

Cieszą się Mnia i Mniamniuszeczka.

Łażą, oglądają, macają.

Niecierpliwie na spróbowanie czekają.

 

Dziękujemy Ci Edyto,

dobra, życzliwa kobito ! :O)

Dzięki Tobie chałkę mamy

i się nią teraz objadamy !

CHAŁKA
26 kwietnia 2021, 16:28

 

Czary-Mary, Hokus-Pokus,

Hokus-Pokus, Czary-Mary

teraz babeczki mają luz,

są takie cuda, że aż nie do wiary !

 

Maszyna robi ciasto drożdżowe !

Nie trzeba go ugniatać i wyrabiać !

Takie są sposoby nowe,

nie muszą rąk po łokcie urabiać !

 

Ciasto w mig zostało zrobione,

już CHAŁKA jest w piekarniku.

Tylko ręcznie w warkocz zaplecione,

takie fiku miku.:O)

 

Edytka mi je zrobiła :

produkty do Lidlomixa dodawała.

Kawką i rogalikami ugościła,

czasu i chęci użyczała. :O)

 

I tak oto w poniedziałek

piekę CHAŁKĘ sobie, :O)

a właściwie to dużą chałę !

Sama takiej chyba nie zrobię.