26 kwietnia 2021, 23:15
Fajnie słyszeć, widzieć miło
mych chłopaków kochanych.
Akurat się dziś tak złożyło,
że dwóch miałam "granych".
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Fajnie słyszeć, widzieć miło
mych chłopaków kochanych.
Akurat się dziś tak złożyło,
że dwóch miałam "granych".
Nie ma co tu modzić, radzić...
Muszę wreszcie Bratki sadzić.
Kiedy się za to zabiorę ?
Kiedy znajdę odpowiednią porę ?
Bo czekają i czekają...
Już za mało ziemi mają...
I zmarnieją moje kwiatki,
tak olane u Beatki...
Z Marzeną trochę pogadałam,
MARZENIA swe snułam. :O)
Ich wizję jej przedstawiałam,
w NADZIEJĘ się obułam.
W MARZENIACH wędrowałam,
wsród nich się przechadzałam
i gadałam i opowiadałam :O)
czego bym tak bardzo chciała...
Ta NADZIEJA, ta NADZIEJA,
jak dobrze, gdy ją mamy.
Ta ostoja, ta mierzeja...
Tylko z nią przetrwamy.
Ach jak pachnie ta chałeczka :O)
Cieszą się Mnia i Mniamniuszeczka.
Łażą, oglądają, macają.
Niecierpliwie na spróbowanie czekają.
Dziękujemy Ci Edyto,
dobra, życzliwa kobito ! :O)
Dzięki Tobie chałkę mamy
i się nią teraz objadamy !
Czary-Mary, Hokus-Pokus,
Hokus-Pokus, Czary-Mary
teraz babeczki mają luz,
są takie cuda, że aż nie do wiary !
Maszyna robi ciasto drożdżowe !
Nie trzeba go ugniatać i wyrabiać !
Takie są sposoby nowe,
nie muszą rąk po łokcie urabiać !
Ciasto w mig zostało zrobione,
już CHAŁKA jest w piekarniku.
Tylko ręcznie w warkocz zaplecione,
takie fiku miku.:O)
Edytka mi je zrobiła :
produkty do Lidlomixa dodawała.
Kawką i rogalikami ugościła,
czasu i chęci użyczała. :O)
I tak oto w poniedziałek
piekę CHAŁKĘ sobie, :O)
a właściwie to dużą chałę !
Sama takiej chyba nie zrobię.