07 maja 2021, 16:25
Pieczeń upieczona,
schab ugotowany,
rozmowa z Siostrą "zaliczona",
wierszyk napisany. :O)
Obiadek zjedzony,
z dziewczynami "pogadane".
Dzień Nadzieją naznaczony.
Czy to czego pragnę dostanę ?
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Pieczeń upieczona,
schab ugotowany,
rozmowa z Siostrą "zaliczona",
wierszyk napisany. :O)
Obiadek zjedzony,
z dziewczynami "pogadane".
Dzień Nadzieją naznaczony.
Czy to czego pragnę dostanę ?
Monika wpadła do nas jak burza,
pełna energii i witalności.
Sytuacja pandemiczna też ją oburza.
Lubię takich gadatliwych gości. :O)
Kawusię wypiła i rożka zjadła.
Wesoła jest i energiczna,
na przerwie od pracy wpadła.
Bardzo jest sympatyczna.
Jak zapach lub jak Wiatr
Marzenia ją otulają.
Los dał jej czytelny znak
ciuteńkę je przybliżając.
I zanurzyła się w nich,
jak w kiści Bzu pachnącego.
Ach, żeby spełniło się TO z tych,
na które czeka od dnia pamiętnego...
Choć Słońce obiecuje opalanie,
jednak wyjść na nie mi się nie uda.
Czekamy na Monikę Kochanie,
niechaj dalej dzieją się cuda !
Wyciągała ręce po MARZENIE,
sięgała po nie, na palcach stawała...
Nieuchwytne jak wiatru tchnienie...
Ciągle o nim rozmyślała.
Opuszkami palców je musnęła
i troszeczkę się przybliżyło.
Marzenie marzeniem dotknęła.
Ach, aby się ziściło ! :O)