14 maja 2021, 20:53
Po wizycie u naszych Sąsiadów
do Pati po chałki pojechaliśmy.
Po jednej chałce nie ma już śladu,
ze smakiem się nią objadaliśmy.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Po wizycie u naszych Sąsiadów
do Pati po chałki pojechaliśmy.
Po jednej chałce nie ma już śladu,
ze smakiem się nią objadaliśmy.
W kuchni u Edytki sobie gadałyśmy,
a chłopaki w saloniku sprzęt sprawdzali.
Po dwie kawy wypiłyśmy
zanim oni wszystko obgadali.
Foty przy ruinach zrobione
i fajne chwile uwiecznione.
Nad zatoką spacerowaliśmy,
miłe sprawy omawialiśmy.
Królową Serca Twego jestem,
a Królem Mego Serca jesteś Ty.
Pokazujesz to czynem i gestem
i umilasz mi wszystkie nasze dni.
Do 4-tej rano rękaw robiłam...
dziergałam i filmy oglądałam
i wtedy zmęczona zauważyłam,
że źle oczka spuszczałam...
Zatem jutro pruć trzeba będzie,
cóż, tak bywa w ręcznych robótkach.
Spuszczę po jednym oczku w rzędzie
i wyciągnę wnioski patrząc po skutkach.
Mniamniuszek jako model mi posłużył
i w sweter go ubrałam. :O)
Nie chciał, trochę się oburzył,
ale jak rękaw leży wiedzieć chciałam.