17 maja 2021, 22:19
Ale gdzie jest kraniec Świata ?
Przecież takiego miejsca nie ma...
Szukała go na różnych mapach...
Ech...to następna ściema...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Ale gdzie jest kraniec Świata ?
Przecież takiego miejsca nie ma...
Szukała go na różnych mapach...
Ech...to następna ściema...
Po powrocie od razu padł,
poszedł spać, kolacji nie jadł.
Jutro znów chce jechać gdzieś,
będzie fajnie i cześć.
Mnia jest z dzisiaj zadowolony,
lecz czuje się bardzo zmęczony.
Nowa plomba mu nie służy...
Ból przeszkadzał mu w podróży.
Do dentystki idzie na kontrolę
bo nie powinno tak być, to chore...
Może na plombę ma uczulenie,
albo wdało się jakieś zakażenie.
Lub ta plomba krew mu zatruwa.
Ech, trzeba spisać parę uwag
i poprosić o ich przetłumaczenie,
aby łatwiejsze było porozumienie.
Zuzia ze swego pokoju jest zadowolona,
cieszy się, że ma teraz taki regał duży.
240 książek na regale ma już ona,
bardzo jej to nowe miejsce służy.
Zuzię ze szkoły odebraliśmy.
Wszyscy za sobą się stęskniliśmy.
Deszcz lał wodę strumieniami.
Obdarowała nas swymi rysunkami.
Do Krzysia na obiad dojechaliśmy.
Nowe mieszkanko obejrzeliśmy.
Jest sympatyczne i czyściutkie,
bez ogródka i malutkie.
Bardzo miło czas się spędzało
i jedzonko nam smakowało.
Humor nam wszystkim sprzyjał
a Czas za szybko mijał.
Dobra była szarlotka i kawusia,
ale Zuziak wracać musiał.
Do domu nad oceanem ją zawieźliśmy.
Dom i jej pokój zwiedziliśmy.
W wygodnym teraz domu mieszkają.
Z okien piękny widok na ocean mają.
Dom wymaga trochę pracy i odświeżenia.
Wow ! Niektórym spełniają się marzenia !