Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
W domu Dzień przesiedzieliśmy,
bo Wichura straszna szalała.
Tylko na chwilkę w sklepie byliśmy,
bo coś na podarek potrzebowałam.
Z Iwoną, Agatą i Marzeną
się telefonicznie kontaktowałam.
Potworzyłam troszkę z Weną.
Film ciekawy z Mnia obejrzałam.
W szarości jego oczu
Miłość się wciąż odbija.
Razem wędrują po Życia zboczu.
Jak dobrze, że Miłość im sprzyja.
Film sobie obejrzeli, stary,
perypetie bohatera przeżywali.
A co się na końcu okazało ?
Że draniem był jakich mało.
Finał był bardzo zaskakujący,
morderca dobrze kombinujący.
Ludzie nikczemni zbrodnie popełniają
żadnych wyrzutów sumienia nie mając...
Swą Duszę Złu zaprzedają,
gdy wizję bogactwa przed sobą mają...
Chyba antybiotyk Mnia osłabił,
mówił, że czuje się bardzo osłabiony.
Werwy całkowicie go pozbawił,
biedny Mnia "naantybiotykowiony".
A ja żadnych nie mogę antybiotyków,
na wszystkie jestem mocno uczulona...
Grzeczna jestem, bez żadnych wybryków,
bo na niebezpieczeństwo jestem narażona.
I choć antybiotyki mają skutki uboczne,
to bardzo często pomagają.
Ich działanie jest szybko widoczne,
dlatego je lekarze tak zapodają.
Trzy Siostrzyczki stoją w sadzie,
ustawione według wzrostu.
Szczere uśmiechy, grzywki w nieładzie,
fota z pół wieku temu poprostu.
Dziewczynki radosne i zadowolone.
Bo to zdjęcie zrobił im ich Tata.
Są na papierze uwiecznione :
Katarzyna, Beata i Małgorzata.
Ta stara, mała i pożółkła fotografia
czas beztroskich wakacji przypomniała.
Coś ciągle się nam zmienia i przytrafia,
a ona na zawsze Czas zatrzymała.