Archiwum sierpień 2021, strona 58


NIE UWIERZYSZ
06 sierpnia 2021, 07:40

O tej porze,

O mój Boże

zawsze jest w Snu szponach.

Nie uwierzysz, że

ze Wschodem się mierzy

Porankiem i Oceanem zauroczona.

KOCUREK ŁACIATEK
06 sierpnia 2021, 07:30

 

Łaciatek jeden z koteczków

na kolanach mi siedział,

wygrzewał się na Słoneczku,

o bólu mojego kolana nie wiedział.

 

Przyjemnie było tak razem

spędzać czas leniwie,

nie podzielał mych wrażeń,

ale tego nie wiem właściwie. :o)

PORANEK
06 sierpnia 2021, 06:34

Rano ludzie w Oceanie pływają,

w grupach po czworo, po troje.

Czynnie dzień zaczynają !

Tak otwierają swego dnia podwoje.

 

I ptaków różnych całe stada

tak blisko przelatują.

Jest to gratka nie lada

z góry patrzeć jak szybują.

 

Bo ja jestem na górze,

a one są na dole,

jak na Olimpie w chmurze, :O)

jak na Kapitole. :O)

 

Kot na ptaszki poluje,

nic nie mogę na to zaradzić...

Już trochę lepiej się czuję,

Ketonalem musiałam sobie radzić.

 

Coś wieczorem mi zaszkodziło,

albo sos ze słoika lub wino...

Kotłowało mi się w brzuchu, wierciło...

Leżałam ze skrzywioną miną.

PTASZKI
06 sierpnia 2021, 06:18

Ptaszków tutaj sporo,

od rana latają

i tak wczesną porą

sporo spraw swych mają.

WSCHÓD SŁOŃCA
06 sierpnia 2021, 05:45

W koszuli nocnej wylazłam,

chłód od Oceanu był odczuwalny.

Na taras polazłam

po widok ekstremalny. :O)

 

Na wschód Słońca czyhałam,

fotki robiłam.

Czekałam , się jarałam.

Ach, podekscytowana byłam !

 

A ono tak leniwie

zza górki wychodziło

i powiem, że właściwie

wcale mu się nie spieszyło.

 

Agata też obudzona

z łóżka foty robiła,

zapewne jest zachwycona

jak ja, tym co zobaczyła.

 

I potem w zamyśleniu

dwie godziny siedziałam.

Czas minął w oka mgnieniu,

z Mnia trochę popisałam.