01 sierpnia 2021, 22:27
26 lat jej mężem był...
Ach, jak Ona go kochała...
Zdradzał ją, niezbyt miły był,
ale niczego nie podejrzewała...
Nagle rozwodu chciał...
zupełnie niespodziewanie...
Zostawił jej trochę z tego co miał :
kupiony dom i auto dla niej.
I ślub wziął z młodą,
o wiele młodszą Wietnamką,
z azjatycką typową urodą.
Ona teraz jest jego wybranką...
Na nowszy model sobie wymienił
żonę wierną i pracowitą...
Miłości i zalet Jej nie docenił...
Ach, chłopie, na co ci to ?
Dziewucha z agencji towarzyskiej
bogatego białego jelenia szukała...
To awans społeczny dla niej,
jest happy, bo dostała czego chciała...
A ty co ? Młodszego udajesz ?
Przecież 50 lat ci już stuknęło...
Zwyczaje zmieniasz, Azjatą się stajesz ?
Całkowicie ciebie pogięło ?
Córkę i żonę porzuciłeś,
cudzemu dziecku ojcem się stałeś...
Życie całej swojej rodzinie zniszczyłeś...
A czy masz teraz to czego chciałeś ?
Faceci na starość głupieją...
Rzucają wszystko dla "nowszych modeli"...
Sami tyją, łysieją, siwieją...
a modelkę zamiast żony mieć by chcieli...
Teraz jest jakaś moda na Azjatki,
bo są jak laleczki filigranowe
i facet ani młody ani gładki
dla nich traci kasę, rozum i głowę...