Archiwum 02 sierpnia 2021


DŁUBIĘ SOBIE
02 sierpnia 2021, 23:38

A ja dziś nad rękawem ślęczę,

zapomniałam jak pierwszy robiłam...

Męczę się i dręczę...

Oczek nie zapisałam i nie policzyłam...

I już jestem na tzw.finiszu :

Już niedługo sweter będzie zrobiony !

Dłubię sobie w domowym zaciszu

sweter kolorowy, ciepły, ręcznie robiony.

FILM GNIOT
02 sierpnia 2021, 23:10

Film sobie razem obejrzeliśmy,

do końca, ale nie powalał.

Czegoś fajniejszego oczekiwaliśmy,

choć główny bohater bardzo się starał.

 

Ale wszystko jakieś takie "liźnięte",

bez żadnej więzi z bohaterem.

Pogięte, pomięte, skąd wzięte ?

Ech, idźcie z takim filmem w cholerę !

 

Byle co nas nie zachwyci,

mamy swoje wymagania.

Wkładają wysiłek tyci

i nic nie ma do podziwiania.

 

Dawno nie oglądaliśmy,

naprawdę filmu dobrego,

więc znów się zniesmaczyliśmy...

Oczekiwaliśmy czegoś lepszego.

MIGRENA
02 sierpnia 2021, 21:00

Migrena tak mi dokuczała,

że nawet mało gadałam,

a to dla mnie sztuka niebywała,

żebym długo milczała.

 

Silny lek przeciwbólowy

niestety zażyć musiałam.

Taki ból głowy, taki ból głowy,

że z Bólu głowa pękała...

NORMALNIE
02 sierpnia 2021, 20:21

Mnia dziś dobrze się czuł,

obiad zrobił i normalnie funkcjonował,

nie robił w robocie jak wół,

system ciut im poluzował.

 

Jakichś materiałów im brakowało,

zatem miał dwie maszyny.

Też nie lekko się mu pracowało,

ale lżej trochę, a o tym mówimy.

 

Dlatego mógł normalnie

dziś dzień przeżyć jak człowiek.

Nie stracił go formalnie,

nie musiał Poniedziałkiem odpokutować.

MORGAN JAMES BOND
02 sierpnia 2021, 19:03

Siostra już biwakuje

i gadać wieczorem mogła,

ale na łączach coś szwankuje

i zła pogoda w gadce nie pomogła...

 

Ważne, że bezpiecznie dojechali,

Morgan przydomek James Bond dostał.

Taki przydomek mu nadali,

bo sprytnie z szelek się wydostał.