Archiwum 27 sierpnia 2021


WIARA
27 sierpnia 2021, 20:44

Mnia wreszcie do mamy Z się dodzwonił:

Zuzia dobrze zniosła szczepienie.

Do Krzysia i Anki wcześniej dzwonił

dzieląc się swym rozdrażnieniem.

Patrzeć musimy optymistycznie,

większości z zaszczepionych się udaje

i organizm nie reaguje krytycznie

i nic złego się nie staje.

EMOCJONALNY GALOP
27 sierpnia 2021, 19:46

Lejce Złości zarzuciła,

cugle pociągnęła,

ostrogi w Bezsilność wbiła,

batem Bezradność ścięła.

 

W siodle Wiary się rozsiadła

z Ufnością -Wio !- krzyknęła,

w szalony galop wpadła

i przeszkodę zwycięsko wzięła.

JĘKI DUSZY
27 sierpnia 2021, 18:08

Nawet z bitą śmietaną kawa

mi jakoś nie pomaga...

Wirus, covid, pandemia, to nie zabawa.

Temat powraca jak zgaga...

 

Słońce, hamak, ogrodu zapachy,

nie są w stanie ukoić mych lęków...

Mówisz - Strachy na lachy,

a ja słucham mojej Duszy jęków...

CICHE POPOŁUDNIE
27 sierpnia 2021, 17:30

Wyjątkowo ciche popołudnie

bez ryku wiertarek i kosiarek.

Choć wpadłam w Smutku studnię,

ma ono mnóstwo zalet.

 

Ciche odgłosy dochodzą z dala,

śmiechy i piątkowe dźwięki,

jakieś rozmowy, brzdakająca gitara

koją mej Duszy męki.

 

 

"Wróżki" czytanie to antidotum

na burzące spokój myśli galopujące.

Osiagnąć Spokój, osiągnąć Spokój,

taki jest dziś nadrzędny mój cel.

BABCIA BEATA
27 sierpnia 2021, 16:45

Mnia owoców jej nakupował

i na wrzesień -Wróżkę -

i wypalarką do drewna ją obdarował,

tak chciał uradować Mniamniuszkę.

 

A Ona trzymać się dzielnie próbuje,

nie chce, aby widział jej łzy...

Poszarpaną Duszę łata, reperuje,

chce wierzyć w Bajki i Sny.

 

Myśleć pozytywnie się stara,

złe myśli miotłą optymizmu wymiata...

Spróbuje poczytać coś zaraz.

Martwi się... Babcia Beata.