Archiwum 11 września 2021


Z AGATĄ
11 września 2021, 21:18

Cały dzień z Agatą.

I co powiesz na to ?

W piątek przyjechała

i u nas nocowała.

Całą sobotę we dwie spędziłyśmy,

po godz.20:30 z Mnia ją odwieźliśmy.

KOMU ?
11 września 2021, 21:09

 

Fotki wszystkim powysyłałam

i za przybycie podziękowałam

i za smakołyki przyniesione

i za miłe chwile wspólnie spędzone.

Bo przecież gdyby Gości nie było,

to komu Grilla by się zrobiło ?

TRZY KIELISZKI
11 września 2021, 20:47

 

Trzy kryształowe kieliszki dostałam

od Agaty, więc mam trzy kieliszki.

Do wina kieliszków nie miałam,

a Ona wino pije przede wszystkim.

 

Że u mnie wino w szklance piła,

przeboleć tego nie mogła.

Na Grillu to jeszcze by przeżyła,

ale w domu ta profanacja wina ją zmogła.

 

Zatem mam piękne kieliszki do wina :O),

aby gdy nadejdzie Nas chęć,

mogła z kieliszka napić się dziewczyna

i żeby nie miała na tym polu spięć. :O)

DZIEŃ LENIWY
11 września 2021, 19:30

Spokojny dzień, dzień wręcz leniwy

w Hamakowie z Agatą spędziłyśmy.

Relaks i odpoczynek prawdziwy.

Gadałyśmy, jadłyśmy, wino piłyśmy.

 

I Pogoda nam dopisała:

łaskawa była, nie lało,

posiedzieć w hamakach długo pozwalała.

Dzień leniwie i fajnie się spędzało.

RELACJA
11 września 2021, 13:28

 

 

Gdy Grill został przez Mnia rozpalony

"Dawidy" z Agatą przyjechali.

Rozglądali się we wszystkie strony

i wystrój ogródka podziwiali. :O)

 

Dawid Mistrzem Grilla - Ceremonii

stał się pracowitym i przewspaniałym,

a Agata razem z Moni

selfiki i foty wszystkiego strzelały.

 

Bukiet kwiatów od Moni dostałam,

a od Dawida mnóstwo mięsiwa.

Po 18:00 Edytka z Łukaszem wparowała

i byłam przeszczęśliwa.

 

Iwona dotarła do Andrzeja i Beatki

ciut spóźniona i uśmiechnięta,

przyniosła z restauracji różne sałatki,

mojaz innymi frykasami została wyjęta.

 

Kurczaki od Dawida, kiełbasa od Sąsiadów,

lody od Agaty i od Edyty pyszna rolada,

jajka, winogrona, hamburgery i gadu-gadu,

wszystko to na fajny Grill się składa.

 

Od Włodka pajączki ze śliwką i z szynką

i wino od Niego i wino robione przez Łukasza,

hamburgery od Dawida, pyszne to wszystko !

Czyli dobra nasza !

 

Impra do godziny 03:00 rano trwała,

Iwona o godzinie 01:00 rano wyszła.

"Dawidy" pojechali, Agata na noc została,

Edyta z Łukaszem po godzinie 20:00-stej wyszła.

 

Do godziny 03:00 jeszcze z Agatą gadałyśmy,

do godziny 06:00 rano sprzątałam,

do godziny 07:00 rano z Mnia gadaliśmy,

dopiero po godzinie 07:00-mej rano spać poczłapałam.