Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Jeszcze poświąteczne rarytasy
sukcesywnie wyjadamy.
Kończą szybko się zapasy,
a potem cały rok kalorie spalamy...
Niektórzy z przejedzenia
skrętu kiszek dostają
i od ciężkostrawnego jedzenia
rozstrój żołądka mają.
Inni tyją w Święta błyskawicznie
i muszą walczyć z nadwagą sporą.
Jest tak co roku, cyklicznie,
w Wielkanoc i bożonarodzeniową porą.
Koty bardzo lubią się chować
w kartonach, w pudłach itd.
Rulon, torba ma dla nich powab
Chester zapewne coś takiego chce.
Dlatego dzisiaj mu dałam
coś do zabawy fajnego
i z Zuzią obserwowałam
jak tuba skrywa go calutkiego.
Sny mnie wymęczyły
z serii tych dręczących ,
niepokojące były...
z rodzaju tych frapujących.
Enza do domu pojechała,
a Zuzia spać też już pognała.
Mnia po 21:00-szej spać zwiał,
Krzyś także nura na górę dał,
a Chester w kojcu smacznie chrapie,
a ja za Wiersze się łapię
i w nocnej ciszy,
gdy nikt mych myśli nie słyszy,
przy tykaniu zegarów
szukam Magii i Czarów.
Do zimnej wody nie będę jednak wchodziła
z Tobą , bo mam zabronione...
Rodzina nie chce bym się rozłożyła...
Zapalenie płuc miałabym chyba zapewnione.
Gdy będzie cieplej zacznę "morsowanie"
i przygotuję Serce, skórę i ciało.
Trzeba mieć przecież jakieś zahartowanie,
nie chcemy, aby w pandemii się coś przytrafiało.
Zatem Tobie będę kibicować,
Rozsądek wiekszości zwyciężył,
nie mogę i nie powinnam się rozchorować,
organizm może nie dać rady z choróbskiem zwyciężyć.