23 marca 2022, 21:20
Enza i Krzyś przyjechali,
energię Młodości wnieśli.
Posiedzieli, pogadali
i na górę się wynieśli. :O)
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Enza i Krzyś przyjechali,
energię Młodości wnieśli.
Posiedzieli, pogadali
i na górę się wynieśli. :O)
Na spacer poobiedni ją porwał,
bo Słońce przepięknie świeciło.
Spacer trochę Relaksu im dał,
więc trochę im ulżyło.
Na chwilę zapomnieć chcieli
o Piekle Wojny i jej Koszmarze,
które w wiadomościach widzieli
w relacjach z Ukrainy wydarzeń.
Tulipan czerwony
płatki swe rozchyla
Słońcem uszczęśliwiony
do Żonkila się przymila.
Żonkil też zadowolony
swoją żółcią się chwali.
Kwitnie rozpromieniony,
że widać go z oddali.
Szafirki pięknymi fioletami
Wiosnę obwieszczają.
Dzwonią mini dzwoneczkami,
że świetnie się mają.
Na soczystej trawie
żółte Mlecze zakwitają
i Astry w bordowej oprawie
wiosenny sezon zapowiadają.
Na chwilkę wpadła zziajana,
z pracy na rowerze przyjechała.
Rozmowa była przeprowadzana
przed domem, bo czasu nie miała.
Krótka wymiana zdań z Izą,,
taka niezobowiązująca.
Dawno nie widzieliśmy się z Nią.
To Ona jest ta kontakt podtrzymująca.